Jesteś tutaj:
Aktualności
Galeria
2016
Mała Fatra i KBS [14-17 lipca]
Menu
Aktualności
Wycieczki
Regulamin wycieczek
Relacje
Galeria
2025
2024
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
2007
2006
2005
Przewodnicy
Zarząd
Członkowie
GOT PTT
Statystyki
Kontakt
RODO
Za siódmą górą, za siódmą rzeką...dziś swoje sny zmieniamy na Mincola
W górach bywamy o każdej porze... a dziś wyruszamy z Zazrivy :-)
Nam do szczęścia gór potrzeba, w góry ciągnie nas....
O kiedy tu leje? Z autobusu spłakanego deszczem wychodzimy w góry...
Na włóczęgę przyszła pora, gonić swe marzenia i szczęścia szukać na Mincolu...
I zapomnieć wszystko...jaka epoka, jaki wiek... Mincol 1394 m n.p.m.
W każdej chwili swej legendy...mają swój początek!
Domem teraz i potem bądźcie nam zawsze, bo w każdym szczycie chowamy duszę...
Jest w nas coś nieuchwytnego, niewidocznego, niepoznawalnego...
No powiedzcie ile jeszcze razy? Czy to pretekst czy nałóg...że wciąż chcemy wędrować po górach?
Pagóry idą wokół widnokręgiem przez Pekielnik a w oknie pogody widzimy czasem raj...
Nie pytaj mnie o jutro... to za tysiąc lat...NA Wielkim Krywaniu :-)
Co tam!!! Spoczniemy chwilę...przecież nie zaszkodzi, do przejścia mamy szmat drogi, która nas kusi....
Kazano nam adwokatami być i grubą kasę kosić...a my...wolimy po wierchach chodzić!!!
Wymarzyć sobie możemy wszystko, to co do głowy nam przyjdzie...
Chmury skłębione niosą chmury i mgłę a wiatr gwiżdże nam melodie...
I zobaczycie...sięgnę chmur i zdobędę Mały Krywań!!!
Kto Wam szybować kazał za horyzontów kres???
I same już nie pamiętamy ile to już lat razem tak wędrujemy po wierchach???
I tłumaczymy jak naprawdę jest....że tu posiedzieć musimy :-)
Mówią, że góra się z górą nie zejdzie, ale my w górach zejdziemy się wszędzie...na Małym Krywaniu :-...
Nas nic nie nagli, nas nic nie peszy...zresztą – dlaczego dziś?
Ach, brachu., mówię Ci....to tak trzeba....z wiatrem biegać, z ptakami śpiewać...
Wokół góry, góry i góry...i całe nasze życie w górach...
Znają nas w dolinach i koty w zaułkach, bo po górach lubimy chodzić :-)
Ciągnie nas do nowych miejsc...gdzie bez zgiełku, bez pośpiechu...
Z dala od głównych traktów, gdzieś na mapy skraju wiedzie nas szlak na Mały Krywań
W oczy wiatr wieje, drogę nam mgła zasnuwa....
To nic, że niebo płacze ale serce płonie, gdy was widzę moje wierchy....
...I mamy z tym zgadywaniem...prawdziwe cztery światy!!!
W górach bywamy w takich chwilach, gdy cisza tańczy z wiatru szumem.
Na tysiąc lat, w otwartym nagle oknie, w cieniu za firanką...
Póki nogi nas nosić mogą...póki na to czas....
Wietrzyk w górze gra, dróżka w dole gna....
Te proporcje, formy, perspektywy piękne...cienie, półcienie,...
Białym latawcem dzień wypłynął, nad Straceńcem biała sukienka...
A przecież mogliśmy być przed waszą erą...Suchy i Białe Skały...
Iść, ciągle iść, iść jak najdłużej....jak najwyżej...jak najdalej...
Jeszcze idźmy, idźmy jeszcze równym krokiem, chociaż bliski koniec dogi...
Przysiedli się jak mewki na Prislopoku i szczerze rozbawiły....
Ach, panie, panowie.....przyśniło, olśniło, wyśniło się to nam do dna :-)
Ciszą oddechu trawy , ciszą odległych żagli idziemy tam gdzie czas nagli...
Wszędzie Wy –jak obsesja, wszędzie Wy...twa obecność w każdym dniu :-)
Nikt nie wie skąd idą, jaki wiatr ich tu przywiał....
Nie minęły cztery chwile jak je minęliśmy...
Piekielne pomysły działają na zmysły, a dusza gdzieś skryta nikt o nią nie pyta...
Używajmy póki czas, bo za 100 lat nie będzie nas...
Ech, raz jeszcze raz...
A góry dają życiu smak i wspomnień rój i biegnie tam jedyny szlak...
Po wariacku pokochaliśmy bardzo, te dziwne wędrówki...
Być może kiedyś z wami....znów tu zabłądzę na Małym Rozsutecu
Czy tam z góry widać nas, na tej wyspie Robinsona???
Idę wciąż, dalej wciąż... dokąd... skąd...
O-ho-ho...przechyły i przechyły...
O Natalie...to Twój czas i Twoje miejsce...
Chodźmy tam, gdzie nas oczy poniosą, chodźmy tak daleko jak nas nogi poniosą....
Kto tak dobry był i pomógł nam się spotkać w tej oszalałej gęstwinie???
Co tam brylanty, puder puch, dwa dołeczki, ładne oczy... my wędrujemy wciąż :-)
Hej, Wy tam..... za burtę wychyleni!!!!
To co przyciąga, kusi, daje....
I nigdy nie wiesz czy zakręt ten już ostatni???
U drzwi historii....na zawsze w pamięci przybysza...
To nie trudna rzecz, to takie proste...trzeba tylko wyciąć własną ścieżkę...
Lekko, wesoło przed siebie idziemy, na umówione spotkanie w dolinie...
Za to, co było dziś...dziękuję. A to, co będzie tak, wezmę, co mi dasz...
W Pakiecie...
Wszystkie ziemskie sprawy obłocznieją, gdy stoimy razem na Pupovie...
Ordering
Ordering Ascending
Ordering Descending
Title Ascending
Title Descending
Date Ascending
Date Descending
Rating Count Ascending
Rating Count Descending
Rating Ascending
Rating Descending
Hits Ascending
Hits Descending
Display Num
5
10
15
20
50
All
Powered by
Phoca Gallery