W sobotę 4 lutego spotkaliśmy się o 8:30 przy dworcu PKS w Tarnobrzegu, aby wspólnie przejść niespełna 20 km do naszego kolegi Leszka. Na zbiórce pojawiło się ponad 40 osób i to chyba najliczniejsza edycja rajdu. W związku z trwającym karnawałem uczestnicy wędrowali w nietypowych nakryciach głowy.
Spacer początkowo prowadził wzdłuż Jeziora Tarnobrzeskiego, gdzie m.in. podziwialiśmy mural przedstawiający propagatorkę folkloru lasowiackiego Marię Kozłową wykonany przez Arkadiusza Andrejkowa oraz poznaliśmy historię odkrywkowej kopalni siarki "Machów".

Następnie wałem wiślanym w Nagnajowie dotarliśmy pod most na drodze krajowego nr 9, gdzie podziwialiśmy sezonowy wodospad oraz Tarnobrzeską Dolinę Wisły.
Wzdłuż brzegu dotarliśmy do ujścia rzeki Babulówka. Tak minęła nam połowa trasy.
Dalej sprawa była prostsza - wałem babulówkowym, pchani w plecy mocnym wiatrem, dotarliśmy na Korcówkę, gdzie Leszek i Basia czekali na utrudzonych i głodnych rajdowiczów z ogniskiem, bigosem, ciastami i grzanym winem. Na miejscu nastąpiła również coroczna integracja z członkami oddziału PTT Mielec.
Podczas imprezy miały miejsce dwa istotne dla naszego Oddziału wydarzenia: Arleta P. otrzymała legitymację członkowską, a Szczepan Z. uzyskał uprawnienia Znakarza Szlaków PTT (z rąk przedstawiciela Zarządu Głównego, Jurka Krakowskiego z mieleckiego oddziału).